Uśmiech proszę! Reportaż ślubny Basi i Mateusza w Gościniec Szumny w Jaworzu
Pierwsze co przychodzi mi na myśl wracając wspomnieniami do wesela Basi i Mateusza to… uśmiech. Taki szczery, od ucha do ucha, pełen miłości, radości z tego, że to już. Taki o jakim marzy każdy z nas. I nie bez powodu o tym piszę. Często goniąc przed samym weselem, dopinając na ostatni guzik wszelakie tematy, zapominamy, że w tym dniu chodzi przede wszystkim o radość, szczęście i miłość.
Inaczej było u Basi i Mateusza, gdzie uśmiech pojawił się od samego progu domu i towarzyszył Nam aż do końca pleneru. Oni wiedzieli, że ten dzień będzie należał do nich, że spędzą go w gronie swojej rodziny, najbliższych oraz przyjaciół. Byli przekonani, że wszystko to co sobie zaplanowali musi się udać i muszę Wam powiedzieć, że… mieli rację.
Takiego szczerego uśmiechu, takiego szczęścia życzę wszystkim przyszłym nowożeńcom. Niech drobnostki, którymi często zaśmiecamy sobie głowy pójdą na dalszy plan a gwarantuję, że to Wasze święto będzie jeszcze piękniejsze niż sobie to wymarzyliście.
Basiu, Mateuszu z całego serducha dziękuję za możliwość bycia z Wami w tym ważnym dniu, za ciepłe przyjęcie i super zabawę. Jeszcze raz gratuluję i mocno ściskam kciuki by wszystko poszło po Waszej myśli a nasze następne spotkanie odbyło się w powiększonym składzie